Stanisława Celińska nie żyje
stanisława celińska nie żyje; 29 kwietnia 1947 roku w Warszawie urodziła się Stanisława Maria Celiska-Mrowiec. Ma długą historię sukcesów jako performerka i aktorka w Polsce.
Jej pierwszy występ był na scenie, gdy miała zaledwie siedem lat. W bożonarodzeniowej sztuce wystąpiła zarówno jako anioł, jak i Herod. Jej występ został bardzo dobrze przyjęty. Po przeczytaniu biografii Heleny Modrzejewskiej, gdy miała zaledwie dwanaście lat, podjęła decyzję o karierze aktorskiej. Dołączyła do grupy teatralnej, która występowała w jordańskim ogrodzie na Oliborzu, kiedy tam była.
Dom, w którym dorastała Celiska, był dość muzykalny. Jej rodzice sami byli świetnymi muzykami. Kiedy Celiska była młoda, przeszła wiele zmagań ze względu na okoliczności, w jakich się znajdowała. Celiska miała w głowie myśl, że odejście ojca to jej wina, ponieważ miała wtedy urodzić chłopca. Mimo że Celiska miała zaledwie trzy lata, gdy zmarł jej ojciec, wciąż ma o nim żywa pamięć. W zaciszu własnego łóżka jej ojciec zmarł cicho. W czasie, gdy miał udar.
Celiska była jedynym członkiem rodziny, który pamiętał, że widział go leżącego na stole po jego śmierci; reszta jej krewnych nie wiedziała o incydencie. Matka Celiski zażądała, by została w domu, mimo że jej córka wyraziła chęć wzięcia udziału w pogrzebie ojca. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że obawiała się, że Celiska wybuchnie na nią histerią. Mówiąc najprościej, był to sposób, w jaki Celiska życzyła mu pożegnania i powodzenia.
W 1968 zadebiutowała jako zawodowa aktorka w spektaklu wystawianym w regionalnym teatrze. Rok po maturze kontynuowała naukę w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ryszarda Hanina w Warszawie i tam uzyskała dyplom. Występowała w Warszawie we Współczesnym (1969–1974), Nowym (1983–1988), Dramatycznym (1989–1990), Studio (1995–2003) i Kwadracie (od 2006 do 2011), a także w Teatrze Nowym w Poznaniu (1990–1991) we wspomnianych okresach. Uczestniczyła w programach muzycznych i spektaklach wystawianych przez Studencki Teatr Satyryków. Była aktorką w Nowym Teatrze w Warszawie od 2011 do 2015 roku, w tym czasie wystąpiła w wielu spektaklach teatralnych napisanych i wyreżyserowanych przez Krzysztofa Warlikowskiego.
Wielokrotnie brała udział w Przeglądzie Piosenki Aktorskiej i za każdym razem krytyka była zachwycona jej występami ze względu na siłę jej głosu, jej urok i umiejętność interpretacji piosenek.
O dokonaniach i karierze Stanisławy Celiskiej można by długo mówić przez kilka dni. Występowała na deskach warszawskich teatrów Współczesnym, Nowym i Dramatycznym oraz w Poznaniu w Teatrze Nowym. Uczestniczyła także w przedstawieniach Studenckiego Teatru Satyryków, uczestnicząc w nich jako członek publiczności. Jako specjalny bonus wystąpiła w Actors’ Song Review. Została uhonorowana nagrodą TVN za występ na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej, a niedługo potem została odznaczona Orderem Odrodzenia Polski w uznaniu podziwu, jakim rząd polski darzy jej pracę.
Na 57. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej, który odbył się w Opolu, Stanisawa Celiska została uhonorowana Nagrodą Publiczną, będącą wyrazem uznania wśród uczestników festiwalu. Poświęć kilka chwil na wyciszenie i całkowity wydech przy Karolu Musio 6 września 2020 roku.
W czerwcu 2018 roku muzyk wziął udział w koncercie „Od Opola do Opola”, który odbył się podczas Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej LV. Za swój występ została uhonorowana Nagrodą TVP1. Na Koncercie Niepodległości, który odbył się 10 listopada 2018 roku, wykonała spektakle „Warszawo ma” i „Modlitwa o pokój”.
2 czerwca 2019 r. wykonała „Inwokację” Adama Mickiewicza do muzyki Macieja Muraszki w ramach koncertu z okazji 40. rocznicy wizyty Jana Pawła w Polsce.
Podczas swojego debiutanckiego występu na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu 6 września 2020 roku otrzymała nagrodę „Karol Musio” za piosenkę „Niech przeminie gniew”. Piosenka została oparta na polskim przysłowiu „Niech przeminie gniew”.
W pewnym momencie wyszła za mąż za aktora Andrzeja Mrowca. Ma dwoje dzieci, a ich imiona to Aleksandra i Mikołaj. Jest szczery o swoich zmaganiach z alkoholizmem. Miała 41 lat i skutecznie zerwała z nałogiem w lipcu 1988 roku.
Po wyjściu za mąż i urodzeniu dziecka coraz trudniej było jej znaleźć równowagę między życiem osobistym a zawodowym. Alkohol wkroczył w życie Celiski niedługo przed tym, jak zdała sobie sprawę, że zmaga się z nałogiem. W tym czasie miała 36 lat.
Niepokojące było to, co miała do powiedzenia na temat tych wydarzeń. Jest to dla niej sposób na złagodzenie napięcia wynikającego z coraz większej liczby zobowiązań do wypełnienia. Piła przed, w trakcie i po przedstawieniach; kiedy zobaczyła swoje rozdęte ciało, stanęła przed lustrem i zaczęła się modlić. Po występach nadal piła. Celiska wielokrotnie powtarzała, że jej chrześcijańska wiara była siłą napędową jej trzeźwości po długiej walce z alkoholizmem.
Od dłuższego czasu stan zdrowia Stanisawy systematycznie się pogarsza. Zgodnie z tym, co powiedziała, jej stawy, kolana i nogi już zaczęły się pogarszać. Codziennie doświadcza znacznego dyskomfortu w kolanie i nie jest w stanie wytrzymać przez dłuższy czas, co przyczynia się do jej niepokoju związanego z poruszaniem się. Mimo pogarszającego się stanu zdrowia Magorzata Foremniak przyszła z pomocą.
Celiska i Foremniak znają się od bardzo dawna. Kiedy Magorzata dowiedziała się, że jej znacznie starszy kumpel ma problemy ze zdrowiem, bardzo się zmartwiła. Z tego powodu Foremniak wyruszyła na przygodę, aby znaleźć lekarstwo na chorobę koleżanki. Odkryła, że praca z wykwalifikowanym terapeutą energetycznym była dla niej ogromną pomocą. Jej zdrowie i ogólne samopoczucie zaczęły wykazywać oznaki poprawy. Stanisław twierdzi, że jej dobra przyjaciółka Magorzata uratowała jej życie.