Marian Opania Nie żyje
Marian Opania Nie żyje; 1 lutego 1943 roku narodziny Mariana Opania przyniosły światu polskiego aktora, piosenkarza i artystę kabaretowego. Julian i Jadwiga byli jego rodzicami, a on w sumie był ich drugim dzieckiem. Nazywał się Julian. Jego ojciec był w czasie służby leśniczym i oficerem Wojska Polskiego.
W 1960 otrzymał dyplom z I Liceum Ogólnokształcącego, do którego uczęszczał do liceum. W Puawach posługuje ksiądz AJ Czartoryski. Dyplom uzyskał w warszawskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w 1964 roku.
Oprócz wielu innych ról komediowych wystąpił w filmie „Człowiek z żelaza” (1981) w reżyserii Andrzeja Wajdy, nagrodzonym Złotą Palmą na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes. Od 1986 roku występował w serialu telewizyjnym „Zmiennicy” Stanisława Barei, „Rozmowy regulowane” Sylwestra Chciski oraz „Saunie” Filipa Bajona (1992). W TVP2 wcielił się w postać profesora Zyberta (1999). W TVN grał rolę ojca Agaty Law (2012). Ponadto wystąpił w filmach Janusz Majewski (2010), Wasa. Człowiek z nadziei (2013) i Bogowie (2014), między innymi w różnych rolach.
Bez względu na to, jaką rolę zagra, Marian zawsze będzie znany ze swojej zdolności do odgrywania różnych ról i uderzającego wyglądu.
W 2016 roku zagrał główną rolę w komedii „7 rzeczy, których nie wiesz o mężczyznach”, wyreżyserowanej przez Kingę Lewiską.
W 1965 zadebiutował na scenie w Teatrze Telewizji, a od tego czasu brał udział w około stu różnych przedstawieniach. Wystąpił w prawie 200 spektaklach Teatru Polskiego Radia.
Działanie w doświadczeniu Mariana Opanii ma zarówno pozytywne, jak i negatywne strony, a on zdaje sobie z nich sprawę. Trudno mu sobie wyobrazić, jak inaczej wyglądałyby wydarzenia w jego życiu, gdyby miał drugą szansę na życie. Marian również bezskutecznie próbował zniechęcić syna do tego zawodu.
„Jeśli chcesz, który chcesz mieć swoje dziecko na koszmarny zawód, który często prowadzi do dochodzenia na temat rozwiązania, alkoholizmu, załamania, w śmiało. Odradzałem też mojemu synowi, ale mnie nie słuchał. dziecko idzie w jego ślady, odpowiada: nie daj Boże! zestarzeją się i nikt ich nie zechce. A co potem – skoki z okna, narkotyki, wódka? Wielu nie wytrzymało tej presji…” – mówi Marian .
Kiedy Marian został zapytany przez żonę, czy jest gotów przejść na emeryturę z okazji swoich 78. urodzin, odpowiedział: „Bierność jest śmiertelna”.
Podczas wywiadu padło pytanie dotyczące okresu koronawirusa, a odpowiedź aktora zaskoczyła ankietera. Uważał, że to odrażające. Ponieważ nie zarabia, a jego praca nie jest szczególnie atrakcyjna, miało to ogromny wpływ na jego sytuację finansową. Nie zarabia pieniędzy. Nie udostępniono ani jednego filmu ani programu telewizyjnego.
Tygodnik „Ekran” Zbyszek Cybulski przyznał mu tytuł Najlepszego Młodego Aktora Roku za role w Skoku i Ssiedzi. To jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień, jakie otrzymał (1970). Nagroda za najlepszą rolę męską na Festiwalu Telewizji Polskiej za film Moskwa-Pietuszki (1992), Nagroda za najlepszą rolę męską na Festiwalu Telewizji Polskiej za film Sauna (1993), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (2003), oraz Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis Gloria Artis (2004). (2009).
Marian Opania bardzo długo zmagał się ze swoim zdrowiem. Według doniesień mogło być aż osiem kręgów, u których doszło do przepukliny w wyniku zabiegu stentu. Wszystko, na co tak ciężko pracował i czemu był tak oddany, poszło na marne, gdy został zmuszony do odwołania jednego ze swoich premierów.
Marian Opania był zaskoczony, gdy odkryła, że Krzysztof Kowalewski zmarł. Ponieważ musiał powiedzieć swoim najbliższym przyjaciołom, że będą musieli go opuścić, miał wrażenie, że wyrwano mu serce z piersi. Według wspomnień Mariana odbył staż aktorski w warszawskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, gdzie uczył się u Krzysztofa Kowalewskiego (obecnie PWST). Nastąpiło to na rok przed jej rzeczywistym czasem. Jego ciepło i życzliwość były niewyczerpane i nigdy nie można mieć ich dosyć. Jako aktor musiał nauczyć się kontrolować emocje, co nie zawsze jest łatwe do zdobycia. Był niezawodnym źródłem wesołości i komizmu przez cały czas.
„Jestem mentalnie skonstruowany w taki sposób, że nie robię żadnych aranżacji. Nie lubię, kiedy ktoś się włóczy… czy chodzi na zdjęcia z prób, castingi. Nie, nie, nie! ja.Zre jestem trochę droższy od lepszych, więc więc możesz być lepszym.Może nie jestem lepiej grać za nie można grać za występem lub serialu, a więc mam nieprzekraczać granicę Nie mogę być targować: „Zostać lepszym, niż śmiało. Nie, do widzenia.” Teraz chcę robić to, co mnie robić pasjonuje, ustawiać sobie coraz to zadanie”.
Zarówno Bartosz, jak i Magdalena Opania są potomstwem aktora. Aktor ma dwoje dzieci.